Problem inbredu w populacji bydła HF

W populacji rasy holsztyńsko-fryzyjskiej (HF) jest określona pula genów, znajdujących się w chromosomach. Geny znajdują się w miejscach zwanych locus. W przypadku kojarzenia osobników blisko spokrewnionych zdarza się, że w locus pojawią się dwa identyczne allele (aa – geny recesywne lub AA – geny dominujące). Osobniki, które posiadają geny AA lub aa są to homozygoty pod względem tych genów.

Miarą chowu wsobnego jest prawdopodobieństwo pojawienia się homozygot aa  lub AA wyrażona w procentach. Jest to tzw. współczynnik inbredu (pokrewieństwa). Współczynnik inbredu teoretycznie mieści się w granicach 0-100% i mówi jaka część genów zwierzęcia jest homozygotyczna. Im bliżej rodzice są spokrewnieni, tym większe prawdopodobieństwo, że ich potomstwo będzie posiadać dwa takie same allele.

Krowy mleczne są hodowane i selekcjonowane na określone cele – większą  produkcję mleka na krowę, większy zysk gospodarstwa. Rodziny które reprezentują niepożądane cechy, systematycznie są eliminowane z hodowli. Z czasem zróżnicowana pula genowa zawężała się, tworząc bardziej skoncentrowany i mniej zróżnicowany zasób genomu. Konsekwencję tego są negatywne wyniki produkcyjne i pogorszenie się cech zdrowotnych krów.

Przykładem obecności genów recesywnych w układzie homozygotycznym są choroby, które pojawiły się w związku ze zbyt bliskim pokrewieństwem (np. BLAD, DUMPS, CVM, Brachyspina).

W hodowli bydła mlecznego współczynnik inbredu wzrasta od lat 60’. W latach 60’ współczynnik ten wynosił 0% i przez 50 lat wzrósł tak, jak przedstawia to poniższy wykres.

Wzrost pokrewieństwa jest widoczny we wszystkich mlecznych rasach: HF, Brown Swiss, Jersey. Jest on obecnie najwyższy w historii i ciągle wzrasta. Konsekwencją wzrastającego inbredu w stadzie jest zmniejszony zakres struktury genetycznej, przez co jest zmniejszony poziom heterozygotyczności. Najbardziej korzystne postacie cech występują w postaci Aa, a nie aa lub AA. W związku z tym stado o zmniejszonym poziomie heterozygotyczności wykazuje mniejszą wartość hodowlaną.

Ponad to badania dowodzą, że każdemu 1% pokrewieństwa towarzyszy:

-  pogorszenie się cech produkcyjnych i funkcjonalnych

- obniżona produkcja mleka w pierwszej laktacji o 40 l

- obniżona produkcja białka o 0,8 kg i tłuszczu o 1 kg

- wydłużenie okresu międzywycieleniowego o 7 dni

- skrócenie okresu produkcyjnego o 13 dni

- wydłużenie okresu ciąży o 1 dzień

- wzrost komórek somatycznych w mleku

- obniżenie współczynnika zacielalności

Współczynnik inbredu 12,5% powoduje zmniejszenie o 4% przeżywalności krów do drugiej laktacji.


W ostatnich latach poziom inbredu wzrasta drastycznie. Przyczynia się do tego genomowe testowanie zwierząt. Zauważa się tendencję co do wyboru buhajów. Mapy genomu zostały sporządzone na kilku dobrych buhajach, co spowodowało, że również najlepiej i najczęściej ocenianymi są ich następne generacje. Szybkość następowania po sobie kolejnych pokoleń jest najszybsza w historii hodowli.


Zakładamy, że buhaj urodził się 01.01.2010 r. Po 15 miesiącach produkuje nasienie i jest wytestowany genomowo, po następnych 9 miesiącach rodzi się jego syn, który jest wyceniony genomowo  po kolejnych 15 miesiącach. Wynika z tego, że jego wnuk (3 pokolenie) będzie wyceniony genomowo i gotowy do rozpłodu już po 5 latach i 3 miesiącach. Jest to wycena, która nie odzwierciedla wyników w praktyce. Przy braku wiedzy może zdarzyć się, że hodowca użyje do kojarzeń z krowami jej wnuków lub prawnuków wycenionych genomowo. 

Przy wycenie konwencjonalnej buhaj urodzony 01.01.2010 r. będzie miał wycenę na córkach po 5 latach. I jest to wycena wiarygodna, poparta wynikami w praktyce. Hodowca używając tak wycenionego buhaja wie, czego może się po nim spodziewać.

Jedynym sposobem uniknięcia nadmiernego spokrewnienia jest kontrola i pełna znajomość rodowodu zarówno od strony ojca, jak i matki zwierzęcia. Znajomość rodowodu do trzeciego pokolenia może okazać się niewystarczająca, dlatego zaleca się znajomość przynajmniej sześciu generacji przodków. Tak należy prowadzić hodowlę, aby nie eliminować z niej dobrze wycenionych buhajów, tylko używać ich w pełni odpowiedzialny i zrozumiały sposób.

Przykładem niech będzie buhaj JUNO NL394346135 urodzony w 2005 roku (syn O-Mana), którego 50% córek kończy piątą laktację (o 80% więcej córek niż średnio w Holandii). Jest on obecnie najbardziej ekonomicznym buhajem w holenderskiej hodowli. Jego kod aAa 165 jest obecnie najbardziej poszukiwanym kodem. Trzeba tak prowadzić hodowlę, żeby mieć możliwość użycia tego buhaja na swoje krowy. Dlatego nie należy bezmyślnie i pochopnie dobierać innych buhajów mających w rodowodzie O-Mana opierając się na wycenie genomowej. 

Ogromna ilość dostępnych buhajów wycenionych genomowo (wycena genomowa zawsze jest lepsza, niż ich późniejsza wycena konwencjonalna) powoduje, że hodowcy tracą orientację, co do pokrewieństwa między tymi buhajami i często kojarzą krowę z półbratem lub synem jej ojca, przez co wzrasta inbred i pojawiają się wszystkie niekorzystne cechy z nim związane.

Obecnie w hodowli HF problemem jest zbyt wysoki udział krwi takich buhajów jak O-Man, Shottle, Goldwyn, Planet, Fredie i Super. Często zdarza się, że występują one wielokrotnie w rodowodach rodziców z obu stron.


Kołem ratunkowym w hodowli HF są:

synowie buhaja Maik NL442030812: Big Malki NL740466834, Ashburton NL712321327, Mr. White NL893665027, Maikman NL871618148.


Inne buhaje ze stacji K.I.SAMEN, które nie zawierają krwi buhaja O-Man, Shottle, Goldwyn, Planet, Fredie i Super to: Triosex NL991342406, The Voice NL584619878, Pokerface NL699664767, Colombo NL970134659, Timeless NL447519347, Navigator NL520984798, Tycoon NL745732824, Floyd NL446136044, Campari NL446135399, Lady Lover NL894360914, Cracker NL492205693, Kojack NL387396084 oraz wiele innych.


W Interbullu w Holandii w pierwszej setce znajdują się tylko trzy buhaje wycenione konwencjonalnie. Reszta to buhaje wycenione genomowo. W USA w pierwszej setce jest 1 buhaj wyceniony konwencjonalnie, w Kanadzie nie ma żadnego, w Niemczech również nie ma żadnego, a pierwszą setką stanowią buhaje tylko pochodzenia niemieckiego. Rotacja buhajów wycenionych genomowo jest tak szybka, że większość z nich nigdy nie doczeka wyceny konwencjonalnej.

Copyright © Kisamen, wszelkie prawa zastrzeżone

web design: www.corsario.pl